“Pomyśl jaki świat byłby piękny, gdyby ludzie spotykali się w odpowiednich momentach życia. A nie o parę lat i zdarzeń za późno, za wcześnie. Gdyby mówili to, o czym tak zaciekle milczą. Ile nocy byłoby przespanych, ile serc nie aż tak pustych.”
“I tak żyłem przez parę miesięcy w tym dziwnym, pogmatwanym stanie rozczarowania, nie mogąc zrobić kroku w żadnym nowym kierunku. Świat posuwał się naprzód i zdawało się, że tylko ja tkwię w miejscu.”
W tym chyba tkwi cała tajemnica udanych relacji z ludźmi, udanego życia:niczego nie oczekiwać. Nadmierny apetyt na doznania wywołuje ciągły niedosyt, frustrację.
“(...) w gruncie rzeczy nie wiem na przykład, jak żyć, co to znaczy być z
kimś, co to znaczy kochać. Jak zachować siebie, oddając się drugiej
osobie, nie w sensie fizycznym, oczywiście, jak być autonomicznym
człowiekiem i jednocześnie umieć w razie potrzeby być przy kimś, blisko,
ale tak, żeby go nie ograniczać i jednocześnie nie ograniczać siebie.”